Dziś super krótko, przedstawiam moje nowe dziewczyny.
Nie dajcie się zmylić tym uroczym buziom. Te słodkie blondyneczki mają niezłe charakterki. :)
Pozdrawiam
wtorek, 30 czerwca 2015
środa, 24 czerwca 2015
O poranku
Korzystając z chwilowej przerwy między kolejnymi falami deszczu, zrobiłam rundkę po ogrodzie oceniając straty. Niewątpliwie niektóre rośliny mają już dość opadów i dobrze zrobiłoby im kilka słonecznych dni. Oto kilka zdjęć zrobionych o poranku.
Pozdrawiam cieplutko
niedziela, 21 czerwca 2015
W świecie róż
O tej porze roku w moim ogrodzie niepodzielnie panują róże.
Co roku zaskakują mnie jeszcze większą ilością cudnie pachnących kwiatów.
Gdy zakładałam ogród i dopiero wybierałam kwiaty, wiele osób odradzało mi róże. A to, że wrażliwe na mróz, a to, że chorowite - i że ciągle atakują je szkodniki. Na szczęście nie posłuchałam maruderów i posadziłam sporo tych pięknych kwiatów. Teraz mogę podziwiać ogromne krzewy i upajać się ich zapachem.
A oto kilka rad średnio doświadczonego ogrodnika:
- Przede wszystkim warto kupić krzewy w dobrej szkółce. Są droższe, ale tam doradzą nam odpowiednią odmianę
- Faktycznie młode rośliny są bardziej wrażliwe na zimno, więc kopczykujemy je i okrywamy na zimę (ja moich od kilku lat nie okrywam wcale)
- Na wiosnę przycinamy zgodnie z potrzebami danej odmiany (tego też dowiemy się kupując w dobrej szkółce)
- Podstawą jest solidne nawożenie (tak wynika z moich obserwacji)
- Dobrze odżywione rośliny są mocne, bardziej odporne na choroby grzybowe i kwitną obficiej
- Oczywiście, że próbują dobierać się do nich różne szkodniki, ale róże radzą sobie całkiem dobrze. Interweniuję dopiero przy zmasowanym ataku mszyc, opryski wykonuję w ostateczności, staram się nie stosować chemii, bo w moim ogrodzie jest mnóstwo pszczół i innych pożytecznych owadów
Za tą niewielką opiekę róże odwdzięczając się pięknie rosnąc i zdobiąc nasz ogród.
Jeśli więc kochacie te kwiaty, to gorąco polecam. Róża wcale nie jest taka wymagająca i kapryśna jak na królową kwiatów
Pozdrowienia z rabatki :)
Te rośliny już przekwitły, więc zdjęcia odrobinę nieaktualne, lecz nie mam serca ich pominąć
Co roku zaskakują mnie jeszcze większą ilością cudnie pachnących kwiatów.
Gdy zakładałam ogród i dopiero wybierałam kwiaty, wiele osób odradzało mi róże. A to, że wrażliwe na mróz, a to, że chorowite - i że ciągle atakują je szkodniki. Na szczęście nie posłuchałam maruderów i posadziłam sporo tych pięknych kwiatów. Teraz mogę podziwiać ogromne krzewy i upajać się ich zapachem.
A oto kilka rad średnio doświadczonego ogrodnika:
- Przede wszystkim warto kupić krzewy w dobrej szkółce. Są droższe, ale tam doradzą nam odpowiednią odmianę
- Faktycznie młode rośliny są bardziej wrażliwe na zimno, więc kopczykujemy je i okrywamy na zimę (ja moich od kilku lat nie okrywam wcale)
- Na wiosnę przycinamy zgodnie z potrzebami danej odmiany (tego też dowiemy się kupując w dobrej szkółce)
- Podstawą jest solidne nawożenie (tak wynika z moich obserwacji)
- Dobrze odżywione rośliny są mocne, bardziej odporne na choroby grzybowe i kwitną obficiej
- Oczywiście, że próbują dobierać się do nich różne szkodniki, ale róże radzą sobie całkiem dobrze. Interweniuję dopiero przy zmasowanym ataku mszyc, opryski wykonuję w ostateczności, staram się nie stosować chemii, bo w moim ogrodzie jest mnóstwo pszczół i innych pożytecznych owadów
Za tą niewielką opiekę róże odwdzięczając się pięknie rosnąc i zdobiąc nasz ogród.
Jeśli więc kochacie te kwiaty, to gorąco polecam. Róża wcale nie jest taka wymagająca i kapryśna jak na królową kwiatów
Pozdrowienia z rabatki :)
Te rośliny już przekwitły, więc zdjęcia odrobinę nieaktualne, lecz nie mam serca ich pominąć
czwartek, 18 czerwca 2015
Prace wykończeniowe
Jeszcze na chwilkę zapraszam do ,,Leśnej Chaty", w której do wczoraj trwały ostatnie prace wykończeniowe. W pokojach brakuje już tylko kilku drobiazgów dekoracyjnych i kwiatów.
Jak wyszło oceńcie sami :)
Pozdrawiam
Tak wyglądało jeszcze wczoraj rano
Jak wyszło oceńcie sami :)
Pozdrawiam
Tak wyglądało jeszcze wczoraj rano
A tak kilka godzin później
wtorek, 16 czerwca 2015
Kobieta z Pasją :)
Dzisiejszy dzień jest dla mnie wyjątkowy.
Zostałam wyróżniona przez magazyn ,,Moje Mieszkanie" i przyjęta do ,,Klubu Kobiet z Pasją".
Pięknie dziękuję całej redakcji, a szczególnie Pani Dagmarze Gołębiowskiej, za to, że z pośród tylu pięknych blogów i interesujących ludzi, zwróciła uwagę na moją osobę.
Pozdrawiam serdecznie :) :) :)
Zostałam wyróżniona przez magazyn ,,Moje Mieszkanie" i przyjęta do ,,Klubu Kobiet z Pasją".
Pięknie dziękuję całej redakcji, a szczególnie Pani Dagmarze Gołębiowskiej, za to, że z pośród tylu pięknych blogów i interesujących ludzi, zwróciła uwagę na moją osobę.
Pozdrawiam serdecznie :) :) :)
MM 7/2015
poniedziałek, 15 czerwca 2015
Puk puk
Dziś kolejny dowód na to, że marzenia się spełniają.
Czasem trzeba im w tym trochę pomóc, a czasem po prostu cierpliwie poczekać.
Ja na swoje stare drzwi czekałam bardzo długo, ale od dawna wiedziałam jakie będzie ich przeznaczenie. W końcu udało się i mam wreszcie wymarzone ,,DRZWI DO OGRODU".
Co prawda jeszcze nie zdążyłam ich oczyścić i pomalować, mimo to moi mężczyźni już je zamontowali - a ja cieszę się jak dziecko :)
I jak tu nie mieć marzeń ?
Czasem trzeba im w tym trochę pomóc, a czasem po prostu cierpliwie poczekać.
Ja na swoje stare drzwi czekałam bardzo długo, ale od dawna wiedziałam jakie będzie ich przeznaczenie. W końcu udało się i mam wreszcie wymarzone ,,DRZWI DO OGRODU".
Co prawda jeszcze nie zdążyłam ich oczyścić i pomalować, mimo to moi mężczyźni już je zamontowali - a ja cieszę się jak dziecko :)
I jak tu nie mieć marzeń ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)