poniedziałek, 16 lutego 2015

Kuku ryku - kiedy wiosna?

Kuku ryku, kuku ryku - to budzi mnie co rano. Niestety to ,,kuku ryku" należy do sąsiada, a mnie się zamarzyło własne. Mąż puka się w czoło, synowie dziwnie się patrzą, ale mnie to nie zniechęca. Wyciągnęłam wczoraj rodzinę na Targi Poznańskie, gdzie odbyła się wystawa kur ozdobnych - i to był strzał w dziesiątkę. Takich cudeniek to oni jeszcze nie widzieli. Piękne i kolorowe kogutki dumnie pilnowały swych dam i udowadniały swą męskość przekrzykując się wzajemnie.
Naprawdę niektóre były przecudne i gdybyśmy tylko mieli przygotowane wcześniej miejsce, to chyba wrócilibyśmy z małym stadkiem do domu.
No ale nic straconego, wiosna coraz bliżej, prace ogrodowe zaczniemy więc od budowy małego kurnika (wzięłam namiary od hodowców).  Mąż zastanawia się na jaki pomysł znów wpadnę i jakie prace wymyślę mu na ten sezon. Tak naprawdę wiem, że lubi nowe wyzwania i tylko tak marudzi, żebym nie myślała, że pójdzie mi tak łatwo :)

A swoją drogą, to pomysłów mam już kilka. Będzie trochę zmian w ogrodzie i w domu, a efekty pokażę wkrótce. Niech tylko przyjdzie już ta wiosna !!!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz